Ceny miedzi spadły w środę w związku ze zmniejszeniem się obaw o zakłócenia w dostawach i wzrostem zapasów, a także niepewnością co do wpływu amerykańskich taryf.
Trzymiesięczny kontrakt referencyjny na miedź na London Metal Exchange (LME) spadł o 0,3% do 9615 dolarów za tonę metryczną w trakcie oficjalnych notowań, obniżając tym samym swój trzymiesięczny szczyt z 2 lipca, który wyniósł ponad 10 000 dolarów.
„Nie doszło do dalszych zakłóceń w dostawach, które mogłyby spowodować wzrost cen na giełdach” – powiedział Nitesh Shah, strateg ds. towarów w WisdomTree.
Protestujący w Peru – trzecim co do wielkości producencie miedzi na świecie – zakończyli ponad dwutygodniową blokadę kluczowego szlaku transportu miedzi, powiedział agencji Reuters we wtorek wieczorem jeden z liderów protestu.
Tymczasem Rio Tinto poinformowało w środę o 9% wzroście kwartalnej produkcji miedzi i prognozowało, że całoroczna produkcja znajdzie się w górnej granicy prognozowanego przedziału. Podobnie Antofagasta odnotowała 11% wzrost produkcji miedzi w pierwszej połowie roku.
Innym wydarzeniem jest spowolnienie przepływu miedzi do USA od dealerów przygotowujących się do wprowadzenia ceł po ogłoszeniu 50-procentowego cła, które ma wejść w życie 1 sierpnia.
„Spadki zapasów na giełdach w Londynie i Szanghaju niemal ustały, a obecnie obserwujemy wzrost zapasów na obu giełdach” – dodał Shah.
Dane opublikowane w środę pokazały, że zapasy miedzi w magazynach LME wzrosły o kolejne 10 525 ton, po wzroście o jedną trzecią w ciągu ostatnich dwóch i pół tygodnia.
Kontrakty na miedź na amerykańskiej giełdzie COMEX spadły o 0,9% do 5,53 USD za funt, co zwiększyło różnicę cen między miedzią na COMEX i LME do 2579 USD za tonę.
Inwestorzy przyjęli również wtorkowe dane, które pokazały, że chińska gospodarka spowolniła w drugim kwartale w mniejszym stopniu, niż oczekiwano.
„Nieco lepsze od oczekiwanych wyniki PKB zmniejszają potrzebę dodatkowych bodźców, które mogłyby wpłynąć na ceny miedzi” – skomentował Shah.
Dla porównania, najczęściej handlowany kontrakt na miedź na giełdzie Shanghai Futures Exchange wzrósł o 0,1% do 77 980 juanów (około 10 865,11 USD) za tonę.
Inne metale:
Cena aluminium na giełdzie LME spadła o 0,6% do 2566 dolarów za tonę
Cena niklu spadła o 1% do 14 995 dolarów
Cena cynku spadła o 0,4% do 2686 dolarów
Ołów spadł o 0,7% do 1982,50 USD
Cyna straciła 1,5% do 32 825 dolarów
Tymczasem indeks dolara amerykańskiego wzrósł o 0,2% do 98,8 o godz. 15:53 GMT, po osiągnięciu maksimum na poziomie 98,9 i minimum na poziomie 98,4.
Na amerykańskim rynku kontrakty terminowe na miedź z dostawą we wrześniu spadły o 1,8% do 5,47 USD za funt o godz. 15:48 GMT.
Ceny kryptowalut i powiązanych z nimi akcji wzrosły w środę, ponieważ inwestorzy zignorowali przeszkodę legislacyjną, która pokrzyżowała plany dotyczące udanego tygodnia w zakresie regulacji aktywów cyfrowych.
Według Coin Metrics, cena Bitcoina wzrosła o 2% do 119 114,79 USD, podczas gdy cena Etheru wzrosła o 3%, osiągając 3156 USD.
Akcje Circle, emitenta stablecoina, wzrosły o ponad 1% w handlu przedsesyjnym, podczas gdy Coinbase zyskał około 0,5%, odrabiając straty po tym, jak obie spółki zamknęły się poprzedniego dnia na minusie. Akcje spółek skarbowych opartych na etherze kontynuowały wzrosty, przy czym BitMine zyskał 24%, SharpLink 14%, a Bit Digital 5%.
We wtorek ceny kryptowalut na krótko spadły po tym, jak Izba Reprezentantów USA nie uchwaliła dwóch kluczowych aktów prawnych dotyczących kryptowalut: ustawy „GENIUS Act” regulującej stablecoiny — która została już zatwierdzona przez Senat — oraz bardziej kompleksowej ustawy „CLARITY Act”, która wciąż oczekuje na głosowanie w Izbie Reprezentantów.
Kilka podmiotów z branży, w tym Coinbase, liczyło na jednoczesne przyjęcie obu projektów ustaw, jednak Senat zatwierdził tylko jeden z nich, a całe prawodawstwo nie zostało jeszcze poddane pod głosowanie w Izbie Reprezentantów.
Analityk Oppenheimer, Owen Lau, powiedział w rozmowie z CNBC, że rynek zareagował zbyt gwałtownie, podkreślając, że nie jest kwestią tego, „czy” projekty ustaw zostaną uchwalone, lecz „kiedy”.
„Nie jest tak źle” – powiedział Lau. „Dlatego Coinbase i Circle odbiły w późnych godzinach handlu. Akcje te mogą pozostać pod presją do czasu głosowania, ale ostatecznie ustawa zostanie uchwalona po zakończeniu negocjacji”.
Lau dodał, że dla długoterminowej wartości akcji mniej istotne jest, czy projekty ustaw zostaną przyjęte łącznie czy osobno, choć rynki zareagowałyby bardziej pozytywnie na jednolite głosowanie, ponieważ usunęłoby to niepewność trwającą od trzech do czterech miesięcy.
We wtorek wieczorem prezydent Donald Trump poinformował w mediach społecznościowych, że kilku republikanów z Izby Reprezentantów, którzy początkowo blokowali ustawę, zmieniło swoje stanowisko po spotkaniu w Białym Domu i teraz poprze jej uchwalenie.
Obecna wersja ustawy GENIUS Act zabrania emitentom stablecoinów oferowania użytkownikom odsetek, co zwiększa rolę ekosystemu Ethereum — preferowanego przez instytucje — ponieważ stanowi podstawę wielu stablecoinów i zdecentralizowanych aplikacji.
Jednakże ostatni wzrost Etheru jest w dużej mierze napędzany dynamiką i spekulacjami, a nie silnymi fundamentami.
Zdaniem Markusa Thielena z 10x Research: „Liczba aktywnych adresów nie wzrosła, przychody z sieci pozostają na tym samym poziomie, a opłaty za gaz wzrosły tylko nieznacznie”.
Cena Etheru wzrosła dwukrotnie w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
Tymczasem Bitcoin, którego wartość spadła na początku tego tygodnia po poniedziałkowej długiej wyprzedaży 360 milionów dolarów, ponownie zanurkował po opóźnieniach legislacyjnych, ale szybko odbił. W poniedziałek osiągnął rekordowy poziom powyżej 120 000 dolarów.
Dane SoSoValue pokazały, że we wtorek fundusze ETF oparte na Bitcoinie przyciągnęły 402,99 mln USD napływu kapitału instytucjonalnego, podczas gdy fundusze ETF oparte na Etherze odnotowały napływ kapitału w wysokości 192,3 mln USD.
Ceny ropy naftowej w środę utrzymały się na stabilnym poziomie, gdyż oznaki rosnącego zużycia surowca w Chinach zostały zniwelowane przez ostrożność inwestorów dotyczącą szerszego wpływu amerykańskich taryf na gospodarkę.
Ceny utrzymywały się w wąskim przedziale, przy stabilnym popycie — napędzanym zwiększoną liczbą podróży latem na półkuli północnej — rywalizującym z obawami, że amerykańskie cła nałożone na partnerów handlowych mogą spowolnić globalny wzrost gospodarczy i zmniejszyć zużycie paliwa.
Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 17 centów, czyli 0,3%, do 68,54 dolarów za baryłkę do godziny 08:44 GMT. Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate (WTI) spadły o 11 centów, czyli 0,2%, do 66,41 dolarów za baryłkę.
Prezydent USA Donald Trump zagroził nałożeniem 30-procentowych ceł na import z Unii Europejskiej od 1 sierpnia. Urzędnicy UE uznali ten poziom za niedopuszczalny i ostrzegli, że może on skutecznie położyć kres normalnej wymianie handlowej między dwoma największymi rynkami świata.
Komisja Europejska przygotowuje się do odwetu w postaci potencjalnych ceł na towary amerykańskie o wartości 84,1 mld dolarów (72 mld euro), jeśli rozmowy z Waszyngtonem nie doprowadzą do zawarcia umowy handlowej.
Trump powiedział w poniedziałek, że Stany Zjednoczone nałożą na Rosję „bardzo wysokie” cła w ciągu 50 dni, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie kończące wojnę na Ukrainie.
W notatce PVM Oil Associates, napisanej przez analityka Tamasa Vargę, stwierdzono: „Najnowsza ofensywa USA przeciwko Rosji nie zdołała ponownie rozbudzić obaw o długotrwałe zakłócenia w dostawach. W rezultacie ceny ropy naftowej wczoraj nadal spadały”.
Mimo to zwiększone oczekiwania dotyczące popytu w Chinach pomogły ograniczyć straty.
Według handlowców i analityków chińskie państwowe rafinerie zwiększają produkcję po przeprowadzeniu prac konserwacyjnych, mając na celu zaspokojenie większego popytu na paliwo w trzecim kwartale oraz odbudowanie zapasów oleju napędowego i benzyny, które spadły do najniższych poziomów od wielu lat.
Odrębnie, miesięczny raport OPEC opublikowany we wtorek prognozował lepszą globalną sytuację gospodarczą w drugiej połowie roku, co wsparłoby popyt na ropę. W raporcie zauważono, że Brazylia, Chiny i Indie osiągają wyniki lepsze od oczekiwań, podczas gdy USA i UE nadal odrabiają straty po ubiegłorocznym kryzysie gospodarczym.
Tymczasem dane Amerykańskiego Instytutu Naftowego (API), cytowane we wtorek przez źródła rynkowe, pokazały, że zapasy ropy naftowej w USA, a także zapasy benzyny i destylatów wzrosły w tygodniu kończącym się 11 lipca.
Według źródeł zapasy ropy naftowej wzrosły o 839 000 baryłek, zapasy benzyny wzrosły o 1,93 miliona baryłek, a zapasy destylatów (w tym oleju napędowego i opałowego) wzrosły o 828 000 baryłek.
Dolar amerykański osłabił się w środę względem euro i jena japońskiego, po osiągnięciu kilkutygodniowych maksimów dzień wcześniej. Spadek nastąpił po opublikowaniu danych z USA, które pokazały inflację napędzaną cłami, co skłoniło inwestorów do ograniczenia zakładów na obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
Rosnące ceny wielu towarów — m.in. kawy, sprzętu audio i mebli domowych — przyczyniły się do wzrostu inflacji w czerwcu, przy czym znaczące wzrosty odnotowano w przypadku towarów w dużej mierze importowanych.
Początkowo doprowadziło to do wzmocnienia dolara i wzrostu rentowności amerykańskich obligacji, jednak później rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spadła o jeden punkt bazowy podczas sesji londyńskiej do 4,48%, czyli o 4,491% mniej niż we wtorek, kiedy wyniosła 4,491% — była to najwyższa wartość od 11 czerwca.
Inwestorzy uwzględniają obecnie obniżki stóp procentowych przez Fed o około 44 punkty bazowe do grudnia, w porównaniu z ponad 50 punktami bazowymi na początku tygodnia.
Dolar osłabił się wobec jena o 0,1% do 148,65, po osiągnięciu trzyipółmiesięcznego maksimum na poziomie 149,19.
Euro zakończyło pięciodniową serię spadków, zyskując 0,20% do 1,1625 dolara. Funt brytyjski również wzrósł o 0,15% do 1,3405 dolara, po osiągnięciu poprzedniego dnia najniższego poziomu od trzech tygodni.
Tiffany Wilding, ekonomistka z PIMCO, powiedziała: „Wzrost inflacji cen towarów związany z taryfami uzasadnia ostrożną postawę Fed, natomiast ciągły spadek cen usług będzie sprzyjał obniżkom stóp procentowych we wrześniu i później”.
Dodała: „Koncentracja inflacji w podstawowych kategoriach dóbr ułatwi Fed uzasadnienie obniżek stóp procentowych, nawet jeśli ogólna inflacja utrzyma się powyżej celu”.
Teraz uwaga rynków skupia się na danych o amerykańskim indeksie cen produkcji, które mają zostać opublikowane później dziś, w oczekiwaniu na dalsze sygnały potwierdzające, czy presja cenowa faktycznie zaczyna narastać.
Indeks dolara amerykańskiego — śledzący wartość amerykańskiej waluty w stosunku do koszyka głównych walut — spadł o 0,16% do poziomu 98,46.
Innym czynnikiem wpływającym na nastroje inwestorów są spekulacje, że następca Jerome'a Powella na stanowisku prezesa Fed może opowiadać się za obniżkami stóp procentowych.
Prezydent Donald Trump wielokrotnie atakował Powella za brak obniżek stóp procentowych, wzywając go do rezygnacji. We wtorek Trump stwierdził, że przekroczenie kosztów projektu renowacji siedziby Fed o wartości 2,5 miliarda dolarów może być podstawą do dymisji.
Michael Pfister, analityk walutowy w Commerzbanku, skomentował: „Ataki Trumpa na niezależność Fed raczej nie ustaną. Obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych go nie usatysfakcjonuje, ponieważ postuluje obniżkę o 300 punktów. To sprawia, że obecne ożywienie dolara raczej nie potrwa długo”.
W wiadomościach handlowych Indonezja ogłosiła w środę, że osiągnęła porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi po „wyjątkowej bitwie negocjacyjnej”, w wyniku czego proponowane cła na towary indonezyjskie zostały obniżone z 32% do 19%.
W oddzielnym oświadczeniu Trump stwierdził we wtorek, że zawarcie umowy handlowej z Wietnamem jest bliskie, dodając, że w przygotowaniu są kolejne umowy handlowe, a także ujawniając nowe szczegóły dotyczące planowanych ceł na produkty farmaceutyczne.