Bitcoin w piątek ustanowił nowy rekord po wzroście o ponad 6% w ciągu zaledwie kilku godzin wcześniej.
Największa na świecie kryptowaluta po raz pierwszy w swojej historii przekroczyła 118 000 dolarów, podczas gdy jeszcze w kwietniu jej wartość wynosiła poniżej 80 000 dolarów.
Szeroki rynek kryptowalut również odnotował znaczne wzrosty, przy czym Ethereum (ETH), Solana (SOL) i Dogecoin (DOGE) zyskały ponad 7%.
Ten nowy rekord podniósł kapitalizację rynkową Bitcoina do ponad 2,3 biliona dolarów, dzięki czemu wyprzedził on takich gigantów technologicznych jak Alphabet (Google) i Meta, a nawet prześcignął srebro — choć wciąż stanowi to ułamek szacowanej na 22 biliony dolarów kapitalizacji rynkowej złota.
Wyjątkowy wzrost rozpoczął się po ogłoszeniu przez prezydenta USA Donalda Trumpa „Dnia Wyzwolenia” 2 kwietnia, co wywołało zamieszanie na tradycyjnych rynkach i skłoniło zarówno inwestorów instytucjonalnych, jak i detalicznych do zwrócenia się w stronę aktywów alternatywnych, takich jak Bitcoin, jako zabezpieczenia przed zakłóceniami gospodarczymi na dużą skalę.
Gadi Chait, dyrektor ds. inwestycji w Xapo Bank, powiedział dla The Independent: „Bitcoin przerósł wszelkie oczekiwania, wybijając się z spokojnego przedziału cenowego i gwałtownie rosnąc, co zakończyło się osiągnięciem rekordowego poziomu”.
Dodał: „To, co dzieje się za kulisami, to gorączkowa akumulacja kapitału instytucjonalnego. Co niezwykłe, ten stały napływ kapitału instytucjonalnego utrzymuje się pomimo skrajnej globalnej niepewności gospodarczej – testu wytrzymałości, którego nie zdało wiele tak zwanych „zmiennych” aktywów”.
Ostatni wzrost podsycił optymistyczne prognozy. Niedawne badanie Findera przeprowadzone wśród 22 ekspertów wykazało medianę ceny docelowej na koniec roku na poziomie 145 167 dolarów.
Aby osiągnąć ten cel, Bitcoin musiałby wzrosnąć o kolejne 27 000 dolarów w drugiej połowie roku, po tym jak w pierwszej połowie roku zyskał prawie 25 000 dolarów.
Kadan Stadelmann, dyrektor techniczny Komodo i jeden z uczestników badania, powiedział: „Prawdopodobnie zostało nam jeszcze co najmniej sześć miesięcy w tym cyklu wzrostowym. Jeśli historia się powtórzy, spodziewam się szczytu w pierwszym kwartale 2026 roku, a następnie bessy”.
Czy Bitcoin zmierza ku przekroczeniu progu 120 tys. dolarów?
Wolumen obrotu bitcoinem w ciągu ostatnich 24 godzin przekroczył 81 miliardów dolarów — najwięcej od stycznia, tuż przed zaprzysiężeniem Trumpa na drugą kadencję, i od czasu spadku wartości kryptowaluty do 84 000 dolarów w lutym.
Kushal Manupati, dyrektor operacyjny i regionalny lider ds. rozwoju w Binance South Asia, powiedział serwisowi Decrypt: „Zbliżenie się wartości bitcoina do bariery 120 000 dolarów i osiągnięcie rekordowego poziomu 118 000 dolarów oznacza przełomowy moment dla branży aktywów cyfrowych”.
Dodał: „Duże instytucje wchodzą teraz na rynek z impetem, zwiększając długoterminową płynność i wiarygodność sektora”.
Z szerszej perspektywy, analitycy z singapurskiej firmy QCP Capital zauważyli, że rynek rozwijał się w dużej mierze niewzruszony kolejnymi zmianami w polityce taryfowej Białego Domu. Zaufanie przedsiębiorstw pozostaje silne, pomimo ostatnich oświadczeń administracji Trumpa.
Zwrócili uwagę na pozytywny sygnał płynący z rynków metali przemysłowych – zwłaszcza miedzi, często nazywanej „Dr Miedź” ze względu na jej reputację w zakresie prognozowania gospodarczego: „Ceny miedzi rosną dzięki silniejszemu popytowi przemysłowemu i poprawie płynności, co jest dobrym wskaźnikiem”.
Co dalej?
W miarę jak Bitcoin wkracza na nieznane terytorium cenowe, inwestorzy zastanawiają się, jak długo może potrwać euforia. Napływ Bitcoina na giełdy – kluczowy wskaźnik tego, ile BTC jest transferowane w celach handlowych – stale spada od października i obecnie wynosi zaledwie 2,39 miliona, co jest najniższym poziomem od trzech lat, według CryptoQuant.
Ryan Li, starszy analityk w Bitget Research, powiedział: „Silne wyniki na rynkach finansowych, stabilna podaż pieniądza i uchwalenie ustawy „Big Beautiful Bill” to sygnały wzrostowe dla bitcoina”.
Dodał: „Biorąc pod uwagę te warunki, Bitcoin ma doskonałą pozycję, aby przebić swoje poprzednie maksima w lipcu, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że osiągnie poziom 120 000 dolarów przed końcem miesiąca”.
Ceny ropy naftowej nieznacznie wzrosły w piątek, ponieważ inwestorzy zrównoważyli oznaki krótkoterminowego napięcia na rynku z możliwością znacznej nadwyżki podaży w tym roku, jak wynika z danych Międzynarodowej Agencji Energii (IEA). Rynki zwróciły również uwagę na amerykańskie cła i potencjalne sankcje wobec Rosji.
Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 40 centów, czyli 0,58%, do 69,04 dolarów za baryłkę o godz. 10:27 GMT. Cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate (WTI) wzrosła o 45 centów, czyli 0,68%, do 67,02 dolarów za baryłkę.
Na tych poziomach ropa Brent powinna odnotować tygodniowy wzrost o ok. 1,1%, podczas gdy ropa WTI pozostanie praktycznie bez zmian od zamknięcia z poprzedniego tygodnia.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała w piątek, że globalny rynek ropy naftowej może być trudniejszy, niż się wydaje, co wynika z rosnącego popytu w szczycie sezonu letniego, kiedy to rafinerie muszą sprostać zapotrzebowaniu na podróże i wytwarzanie energii elektrycznej.
Kontrakty terminowe na ropę Brent z dostawą wrześniową są obecnie notowane z premią 1,10 USD w stosunku do kontraktów październikowych, co wskazuje na ograniczoną podaż w najbliższej przyszłości.
John Evans, analityk PVM, napisał w notatce w piątek: „Cywile, zarówno w powietrzu, jak i na drogach, wykazują silną chęć podróżowania”.
Krótkoterminowe niedobory a długoterminowa nadwyżka
Mimo obecnej trudnej sytuacji, IEA podwyższyła swoją prognozę wzrostu podaży ropy naftowej w tym roku, jednocześnie obniżając prognozy dotyczące popytu — jest to sygnał, że na rynku może nastąpić nadwyżka.
Analitycy Commerzbanku napisali w nocie: „OPEC+ będzie szybko i dynamicznie zwiększać wydobycie. Istnieje ryzyko znacznej nadpodaży. Mimo to ceny ropy naftowej utrzymują się na krótkoterminowym poziomie”.
Jednym z sygnałów krótkoterminowego wzrostu popytu jest fakt, że Arabia Saudyjska przygotowuje się do wysyłki około 51 milionów baryłek ropy naftowej do Chin w sierpniu — będzie to największa tego typu dostawa od ponad dwóch lat.
Jednak patrząc dalej w przyszłość, OPEC obniżył swoją prognozę światowego popytu na ropę naftową na lata 2026-2029, powołując się na wolniejszy wzrost w Chinach, zgodnie z corocznym raportem „World Oil Outlook 2025” opublikowanym w czwartek.
Cła i sankcje zwiększają niepokój na rynku
Oba kontrakty na ropę naftową straciły w czwartek ponad 2%, gdyż inwestorzy zaczęli obawiać się wpływu nieprzewidywalnej polityki taryfowej prezydenta Trumpa na globalny wzrost gospodarczy i popyt na ropę.
Analitycy ING napisali w nocie do klientów: „Ceny odrobiły część strat po tym, jak prezydent Trump powiedział, że planuje w poniedziałek ogłosić «ważne oświadczenie» dotyczące Rosji — oświadczenie, które może wzbudzić obawy dotyczące nowych sankcji wobec Moskwy”.
Trump niedawno dał wyraz swojemu rozczarowaniu prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który jest zmuszony do zaniechania wysiłków na rzecz pokoju z Ukrainą i do nasilenia się bombardowań ukraińskich miast.
Tymczasem w Brukseli Komisja Europejska przygotowuje się do zaproponowania w tym tygodniu elastycznego pułapu cen na rosyjską ropę w ramach nowego pakietu sankcji.
Dolar amerykański zyskał w piątek na wartości dzięki rosnącemu światowemu napięciu handlowemu po tym, jak prezydent Donald Trump ogłosił nowe cła na import, w tym 35-procentowy podatek dla sąsiedniej Kanady, a także plany nałożenia szerokich ceł w wysokości 15% lub 20% na większość partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych.
Ostatni cios handlowy dla Kanady był niespodzianką dla inwestorów, którzy spodziewali się, że Ottawa osiągnie nowe porozumienie gospodarcze i dotyczące bezpieczeństwa z Waszyngtonem.
Dolar kanadyjski osłabił się o 0,22% do 1,369 CAD za dolara amerykańskiego, po początkowym spadku o ponad 0,5% tuż po ogłoszeniu przez Trumpa taryf, które mają wejść w życie 1 sierpnia.
Euro osłabiło się o 0,1% do 1,1688 dolara, zmierzając do tygodniowej straty w wysokości 0,9%, po tym jak Trump powiedział, że Unia Europejska może otrzymać list określający nowe stawki celne do piątku, co wzbudziło wątpliwości co do postępów rozmów handlowych między Brukselą a Waszyngtonem.
Piotr Matys, starszy strateg ds. rynku walutowego w InTouch Capital Markets, powiedział: „Urzędnicy w wielu krajach, którzy prowadzili negocjacje w dobrej wierze z administracją Trumpa, mogą teraz zastanawiać się, czy prezydent podniesie poprzeczkę – tak jak zrobił to w przypadku Kanady – w ostatnich chwilach rozmów”.
Chociaż reakcja rynku na ostatnią falę ceł była ograniczona w porównaniu z masową wyprzedażą, którą można było zaobserwować w kwietniu, w „Dzień Wyzwolenia”, wśród inwestorów wciąż utrzymują się obawy dotyczące przyszłości światowego handlu i tego, czy termin 1 sierpnia jest rzeczywiście ostateczny.
Obawy te działały na korzyść dolara amerykańskiego, którego wartość wzrosła o 0,2% w stosunku do koszyka walut i osiągnęła poziom 97,79, co oznacza, że jest on na dobrej drodze do osiągnięcia największego tygodniowego wzrostu od lutego, ze wzrostem o 0,8%.
Dolara wspierały również:
- Dane pokazujące odporność rynku pracy w USA.
- Protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej Rezerwy Federalnej, który ostudził oczekiwania rynku na rychłą obniżkę stóp procentowych.
Matys dodał: „Większość inwestorów postrzega ten ostatni wzrost dolara jako krótkoterminową korektę, a nie trwałą zmianę. Polityka prezydenta Trumpa podważyła status dolara jako głównej waluty rezerwowej na świecie”.
Pomimo obecnej zwyżki indeks dolara pozostaje na poziomie niższym o 9% od początku roku, na skutek obaw, że nadchodzące dane mogą odzwierciedlać negatywny wpływ polityki Trumpa na największą gospodarkę świata.
Wpływ taryf na inne waluty
Kurs jena japońskiego spadł o 0,41% do 146,91 za dolara, co oznacza tygodniową stratę ok. 1,5% po tym, jak Trump na początku tego tygodnia nałożył na Japonię 25% cło.
Brazylijski real, którego kurs wynosił 5,532 za dolara, jest na dobrej drodze do spadku o 2% tygodniowo — największego spadku od około pięciu miesięcy — po tym, jak Trump zaskoczył Brazylię, dodając go do listy taryf celnych.
Prezydent Luiz Inácio Lula da Silva powiedział, że dąży do dyplomatycznego rozwiązania kryzysu celnego, ale obiecał wzajemną odpowiedź, jeśli cła zostaną wprowadzone 1 sierpnia.
Kurs funta brytyjskiego spadł o 0,31% do 1,3538 dolara, zbliżając się do najniższego poziomu od dwóch tygodni, po tym jak brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się drugi miesiąc z rzędu w maju.
Bitcoin osiąga nowy rekord powyżej 118 000 dolarów
Z kolei kryptowaluty odnotowały duże wzrosty, napędzane rosnącym popytem instytucjonalnym i sprzyjającą polityką USA wobec aktywów cyfrowych.
Cena bitcoina wzrosła o 3,7%, osiągając nowy rekord wszech czasów na poziomie 118 407,96 USD.
Wartość Ethereum wzrosła o 5,7% do 2980,15 USD.
Zhang Wei Liang, strateg ds. walut i kredytów w DBS Bank, powiedział: „Ten nowy rekord odzwierciedla odporność globalnego apetytu na ryzyko pomimo ceł Trumpa, a także wskazuje na duży optymizm w kwestii ustawodawstwa dotyczącego kryptowalut, które ma być omawiane podczas tzw. „Tygodnia Kryptowalut” w Kongresie”.