Cena Ethereum wzrosła podczas wtorkowej sesji, w przeciwieństwie do większości innych kryptowalut, które po ostatnich silnych wzrostach kursu Bitcoina wciąż zmagały się z presją sprzedaży, aby realizować zyski.
Dane Departamentu Pracy USA opublikowane dzisiaj pokazują, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w czerwcu w ujęciu rok do roku o 2,7%, zgodnie z oczekiwaniami, natomiast bazowy wskaźnik inflacji — który nie uwzględnia cen żywności i energii — odnotował miesięczny wzrost o 0,2%, co było niższym wynikiem od oczekiwań.
Po opublikowaniu danych prezydent Donald Trump oświadczył, że Rezerwa Federalna musi obniżyć stopy procentowe, a także wznowił krytykę i ataki na prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella.
Decyzja ta zapadła w czasie, gdy rynki oczekują na pracowity tydzień związany z kluczowymi przepisami dla branży kryptowalut w Stanach Zjednoczonych. W tym tygodniu odbędzie się głosowanie nad kilkoma projektami ustaw, które uzyskały poparcie Białego Domu.
Prezydent Donald Trump znany jest ze swojego przychylnego podejścia do aktywów cyfrowych. Wcześniej mówił o Bitcoinie na spotkaniu wyborczym, a jego rodzina uruchomiła projekt kryptowalutowy i powiązany z nim token cyfrowy – posunięcie, które wywołało kontrowersje natury etycznej.
Dan Coatsworth, analityk inwestycyjny w AJ Bell, powiedział: „Donald Trump mówił o uczynieniu Ameryki światową stolicą kryptowalut, a teraz rynek ma nadzieję, że te słowa staną się rzeczywistością”.
Dodał: „Ostatnie wahania cen Bitcoina sugerują, że inwestorzy i traderzy oczekują czegoś wielkiego podczas Tygodnia Kryptowalut. Bitcoin wzrósł o około 10% w ciągu zaledwie pięciu dni. Odzwierciedla to falę strachu przed przegapieniem okazji (FOMO), powtarzający się schemat, który obserwujemy zawsze, gdy dominują nagłówki dotyczące Bitcoina”.
Kontynuował: „Entuzjaści kryptowalut są przekonani, że to przyszłość finansów. I choć widać wyraźne zainteresowanie ze strony inwestorów, rządów i firm, sytuacja wciąż jest daleka od ustalonej – pytań jest więcej niż odpowiedzi”.
Ethereum
Jeśli chodzi o handel, cena Ethereum wzrosła o godz. 20:34 GMT na CoinMarketCap o 2,4% do 3067,7 USD.
Dolar amerykański umocnił się w stosunku do większości głównych walut podczas dzisiejszych notowań w związku z trwającą wojną celną, po opublikowaniu danych o inflacji.
Dane Departamentu Pracy USA opublikowane dzisiaj pokazują, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w czerwcu w ujęciu rok do roku o 2,7%, zgodnie z oczekiwaniami, natomiast bazowy wskaźnik inflacji — który nie uwzględnia cen żywności i energii — odnotował miesięczny wzrost o 0,2%, co było niższym wynikiem od oczekiwań.
Po opublikowaniu danych prezydent Donald Trump oświadczył, że Rezerwa Federalna musi obniżyć stopy procentowe, a także wznowił krytykę i ataki na prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella.
W ujęciu handlowym indeks dolara amerykańskiego wzrósł o 0,6% do 98,6 punktów o godz. 20:08 GMT, osiągając maksimum na poziomie 98,7 i minimum na poziomie 97,9.
Dolar kanadyjski
Dolar kanadyjski osłabił się w stosunku do dolara amerykańskiego o 0,1% o godz. 20:24 GMT, osiągając poziom 0,7291.
Dane rządowe ujawniły, że kanadyjski indeks cen konsumpcyjnych wzrósł w ubiegłym miesiącu o 0,1%, zgodnie z oczekiwaniami, po wzroście o 0,6% w poprzednim odczycie.
Dolar australijski
Dolar australijski osłabił się w stosunku do dolara amerykańskiego o 0,4% o godz. 20:24 GMT, osiągając poziom 0,6516.
Ceny złota spadły podczas wtorkowej sesji handlowej na skutek wzrostu wartości dolara amerykańskiego względem większości głównych walut i utrzymujących się napięć handlowych.
Dane Departamentu Pracy USA opublikowane dzisiaj pokazują, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w czerwcu w ujęciu rok do roku o 2,7%, zgodnie z oczekiwaniami, natomiast bazowy wskaźnik inflacji — który nie uwzględnia cen żywności i energii — odnotował miesięczny wzrost o 0,2%, co było niższym wynikiem od oczekiwań.
Po opublikowaniu danych prezydent Donald Trump oświadczył, że Rezerwa Federalna musi obniżyć stopy procentowe, a także wznowił krytykę i ataki na prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella.
Tymczasem indeks dolara amerykańskiego wzrósł o 0,6% do 98,6 punktów o godz. 20:08 GMT, osiągając maksimum na poziomie 98,7 i minimum na poziomie 97,9.
Jeśli chodzi o obrót, cena spot złota spadła o 0,7% do 3334,9 USD za uncję o godz. 20:08 GMT.
Raport Rystad Energy stwierdza, że Bliski Wschód szybko zmierza w kierunku prześcignięcia Azji i stania się drugim co do wielkości producentem gazu ziemnego na świecie do 2025 roku, ustępując jedynie Ameryce Północnej. Produkcja gazu w regionie wzrosła o około 15% od 2020 roku, co odzwierciedla wysiłki krajów regionu na rzecz lepszego wykorzystania swoich rezerw gazu i zwiększenia eksportu, aby sprostać rosnącemu globalnemu zapotrzebowaniu.
Silny wzrost produkcji i eksportu do 2035 r.
Kraje Bliskiego Wschodu produkują obecnie około 70 miliardów stóp sześciennych gazu dziennie (Bcfd). Oczekuje się, że do 2030 roku wartość ta wzrośnie o 30%, a do 2035 roku o 34%, dzięki realizacji dużych projektów w Arabii Saudyjskiej, Iranie, Katarze, Omanie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Rystad prognozuje, że do 2030 roku region ten zwiększy wydobycie o 20 miliardów stóp sześciennych dziennie – co odpowiada połowie obecnego zapotrzebowania na gaz w Europie.
Ten scenariusz zakłada stabilizację cen ropy Brent na poziomie 70 dolarów za baryłkę, a ceny gazu ziemnego powiązanego z ropą naftową utrzymają się w przedziale 7–9 dolarów za milion brytyjskich jednostek termicznych (MMBtu). Jeśli ceny spadną poniżej 6 dolarów, realizacja nowych projektów może zostać opóźniona, a prognozowany wzrost gospodarczy może spaść poniżej 20%.
Boom eksportowy i cel stania się globalnym centrum energetycznym
Wraz ze wzrostem produkcji, region przygotowuje się do zwiększenia eksportu gazu o 10 miliardów stóp sześciennych dziennie do 2030 roku, umacniając swoją pozycję kluczowego dostawcy na rynkach europejskich i azjatyckich. Dane wskazują na stały, 6% roczny wzrost produkcji, co do końca dekady da łącznie 90 miliardów stóp sześciennych dziennie.
Połowa przewidywanego wzrostu produkcji ma zostać przeznaczona na zaspokojenie rosnącego popytu krajowego, zwłaszcza ze strony sektora przemysłowego, podczas gdy druga połowa zostanie przeznaczona na eksport w ramach długoterminowych kontraktów, co wzmocni strategiczną rolę regionu jako niezawodnego centrum energetycznego.
Projekty niskokosztowe napędzające wzrost
W dużej mierze ten boom opiera się na projektach, które umożliwiają produkcję gazu po koszcie poniżej 5 dolarów za tysiąc stóp sześciennych, co czyni je odpornymi na wahania cen. Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska przewodzą tej fali wzrostu. Katar rozbudowuje swoje pole North Field, aby zwiększyć zdolność produkcyjną LNG o 80%, z 77 do 142 milionów ton rocznie (Mtpa) do końca dekady, przy kosztach produkcji poniżej 6 dolarów za MMBtu.
Choć spadek cen poniżej tego poziomu stanowiłby wyzwanie dla inwestycji, niskie koszty produkcji w projektach na Bliskim Wschodzie chronią je przed poważnymi spowolnieniami, umożliwiając dalszy wzrost nawet w otoczeniu niskich cen.
Ogromne inwestycje do 2028 r.
Oczekuje się, że do 2028 roku region będzie zwiększał moce wytwórcze o 60 milionów ton rocznie – około 40% prognozowanego globalnego wzrostu (150 mln ton rocznie). Większość energii będzie pochodzić z Kataru, który doda 48 mln ton rocznie dzięki projektom North Field East i South. Zjednoczone Emiraty Arabskie wniosą 10 mln ton rocznie poprzez projekt Ruwais LNG, a TotalEnergies doda milion ton z projektu Marsa LNG w Omanie. Oczekuje się, że inwestycje w te projekty przekroczą 50 miliardów dolarów.
Iran i Katar przodują w produkcji... Ale do 2030 r. nastąpi zmiana w przywództwie
Obecnie Iran jest liderem w regionie z produkcją na poziomie 25 miliardów stóp sześciennych dziennie, za nim plasuje się Katar z 16 miliardami i Arabia Saudyjska z 8 miliardami. Pomimo sankcji ze strony Zachodu, przewiduje się, że irańska produkcja wzrośnie jedynie o 6% do końca dekady, do około 26 miliardów stóp sześciennych dziennie, ze względu na zależność od złoża South Pars, które niedawno zostało częściowo zamknięte po ataku Izraela.
Z kolei Katar ma wzrosnąć o prawie 50%, osiągając 24 miliardy stóp sześciennych dziennie, dzięki rozbudowie pola North Field. Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie dodadzą po około 3 miliardy stóp sześciennych, a Izrael zwiększy swoją produkcję o 1,5 miliarda dzięki rozbudowie pól Leviathan i Tamar. Katar prawdopodobnie wyprzedzi Iran pod względem produkcji na początku lat 30. XXI wieku.
Długoterminowe kontrakty azjatyckie wzmacniają pozycję Zatoki Perskiej
Dane pokazują, że wiele nowych długoterminowych kontraktów na dostawy LNG z Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest skierowanych głównie na rynki azjatyckie i europejskie, ze szczególnym uwzględnieniem Azji. Łączna wartość umów sprzedaży i zakupu wynosi około 21 milionów ton rocznie w latach 2027-2030, a głównymi odbiorcami stają się duże chińskie firmy i globalne koncerny energetyczne.