Jen rozpoczyna ostatni tydzień 2025 roku na plusie

Economies.com
2025-12-29 05:58AM UTC

Jen japoński wzrósł w handlu azjatyckim w poniedziałek, na początku ostatniego tygodnia handlowego 2025 roku, w stosunku do koszyka walut globalnych, osiągając wartość dodatnią w stosunku do dolara amerykańskiego. Wzrosty nastąpiły po tym, jak podsumowanie opinii z ostatniego posiedzenia Banku Japonii w sprawie polityki pieniężnej pokazało, że decydenci są zgodni co do potrzeby dalszego podnoszenia stóp procentowych.

Niektórzy członkowie ostrzegali, że bank centralny może nie nadążać za normalizacją polityki pieniężnej, zauważając, że czekanie na kolejne posiedzenie może stanowić „znaczne ryzyko”, biorąc pod uwagę fakt, że realne stopy procentowe w Japonii nadal należą do najniższych na świecie.

Przegląd cen

Dzisiejszy kurs jena japońskiego: dolar osłabił się wobec jena o 0,3% do poziomu 156,06 z poziomu otwarcia wynoszącego 156,50, po osiągnięciu sesyjnego maksimum na poziomie 156,53.

Jen zakończył piątkową sesję spadkiem o 0,35% w stosunku do dolara, co oznacza pierwszą stratę w ciągu czterech sesji, po tym jak japoński rząd zaproponował rekordowe wydatki na kolejny rok fiskalny.

W zeszłym tygodniu jen zyskał około 0,8% w stosunku do dolara, co stanowiło pierwszy tygodniowy wzrost od trzech tygodni. Wzrost ten wspierały skupy z niższych poziomów oraz wielokrotne ostrzeżenia japońskich urzędników rządowych o możliwości interwencji mającej na celu wsparcie lokalnej waluty.

Podsumowanie poglądów Banku Japonii

Wcześniej w poniedziałek w Tokio Bank Japonii opublikował podsumowanie opinii z ostatniego posiedzenia w sprawie polityki pieniężnej, które odbyło się w dniach 18–19 grudnia. W jego wyniku podniesiono stopy procentowe do 0,75%, co stanowi najwyższy poziom od 1995 r.

Podsumowanie pokazało wyraźną zmianę w kierunku bardziej jastrzębiego stanowiska większości członków zarządu, przy czym kilku z nich wskazało na potrzebę dalszych podwyżek stóp procentowych w przyszłości. Członkowie zgodzili się, że stopniowe podnoszenie stóp i ograniczanie bodźców monetarnych są niezbędne dla zapewnienia długoterminowej stabilności cen.

Niektórzy decydenci ostrzegali, że bank ryzykuje pozostanie w tyle w procesie normalizacji, podkreślając, że opóźnianie działań do czasu kolejnego spotkania może być ryzykowne, gdyż realne stopy procentowe w Japonii pozostają najniższe wśród największych gospodarek.

Kilku członków zauważyło również, że wyjątkowo niskie stopy procentowe w Japonii w porównaniu z innymi bankami centralnymi przyczyniają się do osłabienia jena, co z kolei zwiększa presję inflacyjną poprzez wyższe koszty importu.

Prezes Banku Japonii Kazuo Ueda powiedział w zeszłym tygodniu, że inflacja bazowa w kraju systematycznie przyspiesza i zbliża się do celu banku centralnego wynoszącego 2%, co potwierdza gotowość banku do dalszego podnoszenia stóp procentowych.

Japońskie stopy procentowe

Ceny rynkowe podwyżki stóp procentowych o ćwierć punktu procentowego przez Bank Japonii na styczniowym posiedzeniu pozostają stabilne na poziomie około 20%.

Inwestorzy czekają na dalsze dane dotyczące inflacji, bezrobocia i wzrostu płac w Japonii, aby móc zweryfikować te oczekiwania.

Wall Street utrzymuje się w pobliżu rekordowych poziomów na otwarciu po Bożym Narodzeniu

Economies.com
2025-12-26 15:07PM UTC

W piątek po świętach Bożego Narodzenia główne indeksy giełdowe na Wall Street utrzymywały się w pobliżu rekordowych poziomów przy umiarkowanych obrotach, ponieważ inwestorzy spodziewali się, że dalsze obniżki stóp procentowych i wysokie zyski przedsiębiorstw doprowadzą rynki do osiągnięcia nowych szczytów w przyszłym roku.

Indeks giełdowy S&P 500 osiągnął historyczny szczyt w ciągu dnia, zbliżając się do poziomu 7000 punktów, podczas gdy indeks Dow Jones Industrial Average był zaledwie o 0,3% niższy od swojego rekordu ustanowionego 12 grudnia.

Wyniki te są następstwem niedawnego wzrostu na giełdach amerykańskich po miesiącach niestabilnej sprzedaży, w trakcie którego akcje spółek powiązanych ze sztuczną inteligencją znalazły się pod presją z powodu obaw o wysokie wyceny i rosnące wydatki kapitałowe obciążające zyski.

Jednak oznaki odporności gospodarki USA, perspektywa bardziej elastycznej polityki pieniężnej wraz z nominacją nowego prezesa Rezerwy Federalnej w przyszłym roku oraz odnowiony popyt na akcje spółek z sektora sztucznej inteligencji (AI) wsparły odbicie na rynku. To sprawiło, że indeksy S&P 500, Dow Jones i Nasdaq są na dobrej drodze do trzeciego roku z rzędu wzrostów.

Brian Jacobsen, główny ekonomista w Annex Wealth Management, stwierdził, że rok 2026 prawdopodobnie będzie rokiem próby dla rynków, zaznaczając, że firmy będą musiały osiągnąć wymierne korzyści w zakresie produktywności i marży zysku dzięki sztucznej inteligencji i innym inwestycjom.

Według danych zebranych przez LSEG analitycy spodziewają się, że zyski spółek z indeksu S&P 500 wzrosną o 15,5% w 2026 r., w porównaniu z prognozowanym wzrostem na poziomie 13,2% w 2025 r.

Indeks S&P 500 zyskał ponad 17% od początku 2025 r., a przez większą część roku napędzały go akcje spółek technologicznych o dużej kapitalizacji. Ostatnio jednak wzrosty rozszerzyły się i objęły sektory cykliczne, takie jak sektor finansowy i surowcowy.

Inwestorzy obserwują również, czy tzw. „rajd Świętego Mikołaja” zmaterializuje się w tym roku. Ten sezonowy trend zazwyczaj wiąże się ze wzrostem indeksu S&P 500 w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych roku i pierwszych dwóch sesji stycznia, jak wynika z „Stock Trader's Almanac”. Okres ten rozpoczął się w środę i trwa do 5 stycznia.

O godzinie 9:39 czasu wschodniego indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 10,77 punktu, czyli 0,02%, do 48 741,93. S&P 500 zyskał 9,97 punktu, czyli 0,14%, do 6942,02, a Nasdaq Composite wzrósł o 42,38 punktu, czyli 0,17%, do 23 655,69.

Sześć z jedenastu sektorów indeksu S&P 500 odnotowało wzrosty, na czele z sektorem technologii informatycznych, podczas gdy przedsiębiorstwa użyteczności publicznej i przemysłowe radziły sobie najsłabiej.

Akcje firmy Nvidia wzrosły o 1,5% po tym, jak projektant układów AI zgodził się na licencję na technologię układów scalonych od startupu Groq i wyznaczenie jego dyrektora generalnego.

Dla porównania, akcje Biohaven spadły o 1,4% po tym, jak ich eksperymentalny lek na depresję nie spełnił podstawowego punktu końcowego w badaniu będącym w połowie fazy, co pogłębiło serię niepowodzeń, z jakimi firma musiała się zmierzyć w tym roku.

Akcje Coupang wzrosły o 8,6% po tym, jak firma zajmująca się handlem elektronicznym poinformowała, że wszystkie dane klientów, które wyciekły z jej południowokoreańskich oddziałów, zostały usunięte przez podejrzanego.

Akcje notowanych na giełdzie w USA spółek wydobywczych metali szlachetnych, w tym First Majestic, Coeur Mining i Endeavour Silver, również wzrosły o 1,8%–3,3%, ponieważ ceny złota i srebra osiągnęły nowe rekordowe maksima.

Na giełdzie nowojorskiej akcje zyskujące na wartości przewyższyły akcje tracące na wartości w stosunku 1,11 do 1, podczas gdy na giełdzie Nasdaq akcje tracące na wartości przewyższyły akcje zyskujące na wartości w stosunku 1,34 do 1.

Indeks S&P 500 odnotował 13 nowych 52-tygodniowych maksimów i żadnych nowych minimów, podczas gdy indeks Nasdaq Composite odnotował 18 nowych maksimów i 52 nowe minima w tym samym okresie.

Waluty globalne w 2026 r.: potencjalne trendy i możliwości handlowe

Economies.com
2025-12-26 13:02PM UTC

Najważniejsza waluta rezerwowa świata prawdopodobnie odnotuje najsłabszy wynik roczny od ponad dekady. Indeks dolara amerykańskiego (DXY), mierzący wartość dolara względem koszyka głównych walut, spadł o około 10% do końca września, a w przypadku kilku walut odnotowano jeszcze większe spadki.

W tym samym okresie dolar osłabił się o 13,5 proc. względem euro, o 13,9 proc. względem franka szwajcarskiego, o 6,4 proc. względem jena japońskiego i o 5,6 proc. względem koszyka głównych walut rynków wschodzących.

Co spowodowało wyprzedaż dolara w 2025 roku?

Spadek ten był wynikiem połączenia długotrwałych obciążeń strukturalnych i nowych zagrożeń, które stały się bardziej widoczne w roku 2025.

Utrzymującymi się obawami były rosnące obciążenia długiem USA, które pogłębiło uchwalenie tzw. „Big Beautiful Act”, a także stopniowa erozja przewagi USA w zakresie wzrostu gospodarczego, szczególnie w obliczu niepewności związanej z taryfami.

Jednocześnie pojawiły się nowe zagrożenia. Globalni inwestorzy zaczęli zwiększać zabezpieczenia przed ekspozycją na aktywa amerykańskie, odwracając tym samym wieloletni spadek zabezpieczeń, gdy zaufanie do tzw. „wyjątkowości USA” osiągnęło szczyt. Niepewność polityczna również wpływała na nastroje, od pytań o niezależność Rezerwy Federalnej po zwiększoną wrażliwość rynku na nagłówki związane z taryfami.

Łącznie siły te doprowadziły do jednego z najbardziej znaczących przypadków osłabienia dolara w ostatnich latach.

Trzy kluczowe pytania przed rokiem 2026

1. Czy dolar znajduje się w strukturalnym trendzie spadkowym?

Pomimo gwałtownego niedawnego spadku, dowody nie wskazują na całkowite strukturalne załamanie dolara. Większość słabości odzwierciedla czynniki cykliczne i polityczne: spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA, zmniejszające się różnice stóp procentowych, utrzymujące się deficyty budżetowe i wysoką inflację. Zmiany w globalnych przepływach kapitału, ponowne zabezpieczanie aktywów dolarowych i spadające zaufanie do amerykańskiej polityki gospodarczej dodatkowo zwiększyły presję.

Mimo to kluczowe filary strukturalne pozostają nienaruszone. Dolar nadal dominuje jako główna waluta rezerwowa i rozliczeniowa na świecie, zachowując atrakcyjność bezpiecznej przystani w okresach napięć.

W rezultacie dolar najprawdopodobniej wkracza w dłuższą fazę cyklicznego osłabienia, a nie w długoterminowy strukturalny spadek.

2. Czy spadek w 2025 r. sprawił, że dolar znów stał się atrakcyjny?

Chociaż gwałtowna wyprzedaż poprawiła wyceny w porównaniu z początkiem roku, dłuższa perspektywa historyczna sugeruje, że dolar pozostaje stosunkowo drogi. Spośród 34 głównych walut rynków rozwiniętych i wschodzących, tylko dziewięć jest uznawanych za bardziej przewartościowane niż dolar. Oznacza to, że dolar stał się relatywnie tańszy, ale nie tak naprawdę tani.

3. Jak inwestorzy powinni pozycjonować swoje portfele?

Dla inwestorów z siedzibą w USA takie otoczenie stwarza okazję do zwiększenia zaangażowania w rynki poza USA, nie tylko dlatego, że wiele z nich oferuje lepsze zwroty przy skorygowanym ryzyku, ale również dlatego, że zaangażowanie w waluty obce oferuje obecnie większy potencjał wzrostu w stosunku do dolara.

Dla inwestorów spoza Stanów Zjednoczonych ekspozycja na dolara jest często już wysoka ze względu na duży udział akcji amerykańskich w indeksach globalnych. W takim przypadku zrównoważenie kosztów i korzyści wynikających z hedgingu walutowego staje się kluczowe.

Koszty i stopy zwrotu z hedgingu są bardzo zróżnicowane. Dla inwestorów z Wielkiej Brytanii są bliskie zeru, w Japonii i Szwajcarii sięgają około 4% rocznie ze względu na duże różnice w stopach procentowych, a nawet mogą generować dodatnie stopy zwrotu dla inwestorów na rynkach o wysokiej rentowności, takich jak RPA.

Co mogłoby zastąpić dolara?

W dłuższej perspektywie, nawet przy utrzymującej się słabości dolara, znalezienie jasnej alternatywy pozostaje trudne. Złoto zyskało popularność jako bezpieczna przystań, ale brak przepływów pieniężnych komplikuje wycenę, a jego wysoka zmienność ogranicza wiarygodność.

Jen japoński wydaje się atrakcyjny pod względem wyceny, ale zastąpienie ekspozycji na akcje amerykańskie akcjami japońskimi wyłącznie ze względów walutowych jest niepraktyczne, biorąc pod uwagę dominację rynków amerykańskich. Pełne zabezpieczenie w trzeciej walucie również zwiększa złożoność i koszty.

W rezultacie najbardziej odpowiednie wydaje się stopniowe i elastyczne podejście do zabezpieczenia walutowego, uwzględniające różnice w inflacji i stopach procentowych w różnych krajach.

Dynamika wojny handlowej i wstrzymanie działań Fed zdominują rok 2025

Oczekuje się, że dolar zakończy 2025 r. na minusie, niwelując zyski z poprzedniego roku i powracając do poziomów ostatnio notowanych w 2022 r., mimo że Rezerwa Federalna przez większą część roku nie podejmowała żadnych działań.

Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu i rozpoczęcie „wojny handlowej 2.0” wpłynęły na nastroje, ponieważ inwestorzy obawiali się, że cła będą bardziej szkodliwe dla gospodarki USA. Jednak późniejsze zawarcie umów handlowych na stosunkowo korzystniejszych dla Stanów Zjednoczonych warunkach przyczyniło się do umiarkowanego odbicia dolara latem.

Wraz ze złagodzeniem obaw o recesję wzrosły oczekiwania inflacyjne z uwagi na obawy dotyczące wpływu taryf na ceny. To skłoniło Fed do przyjęcia ostrożnego stanowiska i zasygnalizowania gotowości do rozważenia tymczasowych podwyżek cen, o ile nie pojawią się wtórne skutki inflacyjne.

Rynek pracy i inflacja: dylemat 2026 roku

Wraz ze schłodzeniem rynku pracy Rezerwa Federalna stoi w obliczu ryzyka stagflacji, scenariusza, który może potrwać do początku 2026 roku. Pomimo wysiłków Jerome'a Powella, mających na celu złagodzenie oczekiwań rynkowych co do obniżek stóp procentowych, inwestorzy wyceniają dalsze luzowanie polityki pieniężnej, szczególnie biorąc pod uwagę możliwość mianowania bardziej gołębiego prezesa Fed.

Jednakże obniżki te mogą nastąpić w kontekście słabszej koniunktury, a nie niskiej inflacji, co narazi dolara na dalszą presję, zwłaszcza w pierwszej połowie 2026 r.

Jen

Wznowienie łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed w czasie, gdy inne banki centralne wstrzymały obniżki stóp procentowych, naraża dolara na dalsze osłabienie, przynajmniej w pierwszym kwartale 2026 r.

W stosunku do jena poziom 140 pozostaje krytycznym testem, przy czym istnieje ryzyko interwencji japońskich władz, jeśli waluta osłabnie poniżej 158–160 za dolara.

Jednocześnie Bank Japonii może w przyszłości stać się bardziej stanowczy w podnoszeniu stóp procentowych, zwłaszcza jeśli wzrost płac będzie się utrzymywał, a inflacja pozostanie powyżej 2 procent.

Euro i funt: rozchodzące się ścieżki

W przypadku euro, trajektoria na rok 2026 będzie zależeć od odporności europejskiego wzrostu gospodarczego na tempo obniżek stóp procentowych w USA. Para euro-dolar może powrócić w kierunku 1,20 w scenariuszu optymistycznym lub spaść do przedziału 1,13–1,10, jeśli Europa rozczaruje.

Perspektywy dla funta wydają się bardziej obiecujące. Spowolnienie wzrostu gospodarczego i spadek inflacji do 2 punktów procentowych, a także dalsze obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii, oznaczają dodatkową presję na funta.

Ropa naftowa pod lupą: Co wpływało na ceny w 2025 r. i co nas czeka w 2026 r.?

Economies.com
2025-12-26 10:57AM UTC

W dyskusji z Mattem Cunninghamem, ekonomistą z FocusEconomics, przeanalizowano kluczowe siły, które ukształtowały rynki ropy naftowej i gazu w 2025 roku oraz perspektywy na 2026 rok. Rozmowa dotyczyła wpływu fundamentów ekonomicznych, decyzji politycznych i wydarzeń geopolitycznych na zmiany cen ropy naftowej i gazu ziemnego, podkreślając rozbieżne ścieżki rozwoju tych dwóch surowców. Dyskusja skupiła się również na przyszłym roku, omawiając oczekiwania dotyczące podaży i popytu, możliwości wydobycia LNG oraz ryzyka geopolityczne, które będą nadal kształtować globalne rynki energii.

Jakie kluczowe czynniki ekonomiczne, fundamentalne i geopolityczne miały wpływ na ceny ropy naftowej i gazu w 2025 r. i które z nich najprawdopodobniej będą dominować w 2026 r.?

Cunningham powiedział, że tegoroczny wykres cen ropy Brent można traktować jako wizualne podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych w 2025 roku.

Przez cały rok ceny kontynuowały trend spadkowy zapoczątkowany w kwietniu poprzedniego roku, ponieważ OPEC+ kontynuował zwiększanie produkcji, podczas gdy chińska gospodarka zmagała się z ciężarem słabego sektora nieruchomości, niskiego zaufania konsumentów, wysokiego zadłużenia samorządów lokalnych i słabnącego popytu zewnętrznego.

Ponadto cła nałożone w Dniu Wyzwolenia przez prezydenta USA Donalda Trumpa wywindowały ceny do poziomów, z których nigdy już w pełni nie odzyskały, poza tymczasowym wzrostem w czerwcu spowodowanym 12-dniową wojną między Iranem a Izraelem.

Od tego czasu ceny ropy Brent nadal spadają, po tym jak OPEC+ zaskoczyło rynek agresywnym zwiększeniem produkcji, mającym na celu odzyskanie udziałów w rynku od producentów spoza OPEC.

Gaz ziemny podążył inną drogą. Chociaż ceny początkowo ucierpiały z powodu ogłoszenia taryf, szerszy obraz sytuacji do 2025 roku wyraźnie odbiegał od sytuacji ropy naftowej. Ceny wzrosły, a amerykański indeks Henry Hub osiągnął najwyższy poziom od prawie trzech lat.

Wybór Trumpa na prezydenta USA wsparł wzrost cen gazu w USA, ponieważ szybko podjął działania w celu przyspieszenia zatwierdzania eksportu skroplonego gazu ziemnego. Doprowadziło to do wzrostu dostaw LNG w tym roku do rekordowych poziomów.

Patrząc w przyszłość, na rok 2026, FocusEconomics przewiduje, że główne trendy z roku 2025 utrzymają się:

Prognozuje się, że średnie ceny ropy Brent spadną do najniższego poziomu od czasu pandemii COVID-19.

Oczekuje się, że ceny gazu ziemnego w USA wzrosną do najwyższego średniego poziomu rocznego od 2014 r., wyłączając gwałtowny wzrost w 2022 r. związany z wojną rosyjsko-ukraińską.

Oczekuje się, że OPEC+ będzie nadal zwiększać wydobycie po tymczasowej przerwie w pierwszym kwartale 2026 r., podczas gdy globalny wzrost prawdopodobnie zwolni, ponieważ zanikają skutki wcześniejszego eksportu przed wprowadzeniem amerykańskich taryf.

Niepewność po stronie podaży była głównym tematem w roku 2025. Jak decyzje produkcyjne OPEC+ wpłyną na perspektywy na przyszły rok?

Oczekuje się, że w 2026 roku światowa produkcja ropy naftowej i gazu wzrośnie.

Takie instytucje jak Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej i Międzynarodowa Agencja Energetyczna podniosły w ostatnich miesiącach swoje prognozy, odzwierciedlając szybszy wzrost podaży OPEC+ i silny wzrost popytu na amerykański LNG.

Kluczowe pytanie nie brzmi, czy produkcja wzrośnie, ale o ile.

Wewnętrzne tarcia w OPEC+ prawdopodobnie będą się utrzymywać. Rosja może preferować niższe poziomy wydobycia ze względu na sankcje USA, podczas gdy kraje takie jak Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie prawdopodobnie będą dążyć do zwiększenia produkcji, wspierane przez wolne moce produkcyjne i chęć odzyskania udziału w rynku od producentów spoza sojuszu.

Jednocześnie takie kraje jak Kazachstan i Irak nadal przekraczają swoje kwoty produkcyjne, a Angola opuściła grupę pod koniec 2023 r. po sporach dotyczących dozwolonych poziomów produkcji.

Czy po stronie popytu spodziewa się Pan, że globalny wzrost konsumpcji osiągnie poziom zbliżony do plateau, czy też rynek nadal nie docenia siły popytu w Azji w 2026 r.?

Światowy popyt na ropę naftową i gaz prawdopodobnie wzrośnie w przyszłym roku.

FocusEconomics przewiduje, że globalna produkcja ropy naftowej wzrośnie o 1,1 procent w 2026 r., co będzie spowodowane większą produkcją w krajach spoza OPEC+, takich jak Gujana i Stany Zjednoczone.

Oczekuje się również wzrostu popytu na gaz ziemny. Międzynarodowa Agencja Energetyczna szacuje wzrost na około 2%, co podniesie zużycie do rekordowego poziomu, wspierane przez rosnący popyt ze strony przemysłu i energetyki.

Azja pozostaje silnie uzależniona od LNG. Agencja prognozuje, że regionalne zapotrzebowanie na gaz wzrośnie o ponad 4% do 2026 roku, a import LNG wzrośnie o około 10%.

Prognozy te mogą szybko ulec zmianie, jeśli gospodarka światowa lub sektor energetyczny staną w obliczu nowych wstrząsów, dlatego też kluczowe znaczenie ma ciągłe monitorowanie aktualizowanych prognoz.

Kilka dużych projektów LNG zostało uruchomionych lub jest w trakcie realizacji. Jak nowe moce produkcyjne, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Katarze, wpłyną na globalne ceny gazu w 2026 roku?

Oczekuje się, że duże projekty w Katarze i Stanach Zjednoczonych przyczynią się do konwergencji światowych cen gazu. Prognozy wskazują, że względna różnica między cenami gazu w USA, które są zazwyczaj niższe ze względu na dużą podaż krajową, a cenami w Azji i Europie zmniejszy się do najniższego poziomu od 2020 roku, kiedy popyt załamał się w czasie pandemii.

Krótko mówiąc, oczekuje się, że rekordowe dostawy amerykańskiego LNG podniosą ceny krajowe, wywierając jednocześnie presję na obniżenie cen za granicą.

W przeciwieństwie do ropy naftowej, rynki gazu charakteryzują się znacznie większymi regionalnymi różnicami cenowymi ze względu na ograniczenia transportowe. Ropa naftowa może być transportowana bezpośrednio, podczas gdy gaz musi zostać skroplony przed transportem przez oceany. Zwiększenie zdolności LNG powinno pomóc w zmniejszeniu tych regionalnych różnic cenowych.

Z geopolitycznego punktu widzenia rok 2025 charakteryzował się zmiennością związaną z Bliskim Wschodem, Rosją i Afryką Zachodnią. Które regiony stanowią największe ryzyko lub szansę dla stabilności dostaw w 2026 roku?

Rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą będą kluczowym czynnikiem, który należy obserwować. Donald Trump bezskutecznie zabiegał o porozumienie pokojowe i wielokrotnie groził wycofaniem wsparcia dla Ukrainy.

Gdyby te groźby się spełniły, Europa i Ukraina miałyby trudności z samodzielnym przeciwstawieniem się Rosji, co potencjalnie doprowadziłoby do korzystnego dla Moskwy porozumienia pokojowego. To z kolei mogłoby doprowadzić do zniesienia sankcji na rosyjski sektor naftowy, zwiększenia globalnej podaży i wywarcia presji na spadek cen ropy.