Ceny ropy naftowej we wtorek praktycznie się nie zmieniły, gdyż inwestorzy oceniają, że OPEC+ ogłosi podwyżkę produkcji w sierpniu na swoim kolejnym spotkaniu, a także w obliczu trwających negocjacji handlowych USA z głównymi partnerami.
Cena ropy Brent wzrosła o 5 centów do 66,79 dolarów za baryłkę o godz. 09:01 GMT, natomiast cena ropy US West Texas Intermediate wzrosła o 4 centy do 65,15 dolarów.
Cztery źródła OPEC+ poinformowały w zeszłym tygodniu agencję Reuters, że organizacja planuje zwiększyć wydobycie o 411 tys. baryłek dziennie w sierpniu, po podobnych podwyżkach w maju, czerwcu i lipcu.
Taka podwyżka spowodowałaby wzrost całkowitej podaży OPEC+ w 2025 r. o 1,78 mln baryłek dziennie, co stanowiłoby prawie 1,5% światowego popytu na ropę.
Oczekiwanie na transakcję
Inwestorzy analizują również negocjacje handlowe, które mają się odbyć przed 9 lipca, czyli ostatecznym terminem wprowadzenia ceł przez prezydenta USA Trumpa.
Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent stwierdził, że kraje otrzymały ostrzeżenia o wysokich przyszłych taryfach celnych, pomimo tego, co określił jako „negocjacje prowadzone w dobrej wierze”, dodając, że po zakończeniu tymczasowego wstrzymania taryfy celne mogą powrócić do poziomu od 11% do 50%.
W przeciwnym razie Morgan Stanley przewiduje, że cena ropy Brent spadnie do ok. 60 dolarów za baryłkę na początku 2026 r., gdy napięcia geopolityczne ustąpią, a podaż wzrośnie.
Bank zauważył, że wzrost cen powyżej 80 dolarów za baryłkę podczas 12-dniowej wojny izraelsko-irańskiej był wyłącznie przejściowy, a po ogłoszeniu zawieszenia broni ceny spadły do 67 dolarów za baryłkę.
Bank spodziewa się znacznego wzrostu podaży ropy naftowej spoza OPEC o około milion baryłek dziennie w latach 2025 i 2026, co wystarczy, aby pokryć wzrost światowego popytu.
Bank spodziewa się również nadwyżki globalnych dostaw na poziomie 1,3 mln baryłek dziennie w 2026 r.
Dolar amerykański osłabił się we wtorek wobec koszyka głównych rywali w związku z narastającymi obawami o sytuację fiskalną USA po wprowadzeniu przez Trumpa dużego projektu ustawy podatkowej, a także z niepewnością co do porozumień handlowych.
Inwestorzy liczą teraz na szybsze tempo obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, czekając jednocześnie na kluczowe dane z USA w tym tygodniu, w tym raport o zatrudnieniu, który zostanie opublikowany w piątek.
Doprowadziło to do fali wyprzedaży dolara, który osiągnął 10-letnie minimum wobec franka szwajcarskiego na poziomie 0,790, przy spadku o 0,64% wobec jena na poziomie 143,08, przy czym jen zamknął pierwszą połowę roku wzrostem o 9%, co było najlepszym wynikiem od 2016 r.
Euro osiągnęło poziom bliski czteroletniego maksimum na poziomie 1,1781, a wspólna waluta zyskała 13,8% w pierwszej połowie roku, co oznacza najlepszy wynik w historii w tym półroczu.
Kurs funta wzrósł o 0,2% do 1,3757 USD, utrzymując się w pobliżu 3-letniego maksimum osiągniętego w zeszłym tygodniu, podczas gdy indeks dolara osiągnął najniższy poziom z lutego 2022 r., tj. 96,6.
Goldman Sachs spodziewa się obecnie trzech obniżek stóp procentowych Rezerwy Federalnej w tym roku, podczas gdy poprzednie szacunki przewidywały tylko jedną obniżkę w grudniu. Bank powołuje się na ograniczony wpływ taryf i słabszą sytuację na rynku pracy.
Ostatnia ustawa podatkowa prezydenta USA Donalda Trumpa wzbudziła obawy o stabilność finansową Ameryki, a także wywołała niepewność co do umów handlowych z USA.
Trump nadal naciskał na Rezerwę Federalną, aby obniżyła stopy procentowe i wysłał prezesowi Rezerwy Federalnej Powellowi listę stóp procentowych światowych banków centralnych, stwierdzając, że stopy w USA powinny mieścić się w przedziale między stopą japońską wynoszącą 0,5% a stopą duńską wynoszącą 1,75%.
Inwestorzy śledzą również rozwój sytuacji w negocjacjach handlowych USA z głównymi partnerami, gdyż zbliża się termin wprowadzenia ceł, który przypada na 9 lipca. Na razie jednak postępy są niewielkie.
Ceny złota wzrosły w poniedziałek na giełdzie europejskiej, co jest dobrym sygnałem do osiągnięcia drugiego z rzędu zysku. Za uncję zapłacono ponad 3300 dolarów, oddalając się od najniższego poziomu od pięciu tygodni, co nastąpiło wraz ze spadkiem wartości dolara.
Handlowcy czekają na kluczowe dane dotyczące rynku pracy w USA, które zostaną opublikowane w tym tygodniu, aby zebrać więcej wskazówek na temat przyszłych obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku.
Cena
Ceny złota wzrosły dziś o 1,25% do 3343 dolarów za uncję, osiągając najniższy poziom w sesji na poziomie 3302 dolarów.
W poniedziałek cena złota wzrosła o 0,9%, co stanowi pierwszy zysk od trzech dni, po osiągnięciu najniższego poziomu od pięciu tygodni na poziomie 3247 dolarów.
Dolar
Indeks dolara spadł we wtorek o 0,3%, notując straty siódmą sesję z rzędu i osiągając najniższy poziom od trzech lat, wynoszący 96,61 względem głównych rywali.
Ostatnia ustawa podatkowa prezydenta USA Donalda Trumpa wzbudziła obawy o stabilność finansową Ameryki, a także wywołała niepewność co do umów handlowych z USA.
Inwestorzy liczą teraz na szybsze tempo obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, czekając jednocześnie na kluczowe dane z USA w tym tygodniu, w tym raport o zatrudnieniu, który zostanie opublikowany w piątek.
Trump nadal naciskał na Rezerwę Federalną, aby obniżyła stopy procentowe i wysłał prezesowi Rezerwy Federalnej Powellowi listę stóp procentowych światowych banków centralnych, stwierdzając, że stopy w USA powinny mieścić się w przedziale między stopą japońską wynoszącą 0,5% a stopą duńską wynoszącą 1,75%.
Stawki w USA
Inwestorzy zinterpretowali zeszłotygodniowe zeznania prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella przed Kongresem jako ostrożne, po tym jak powiedział, że obniżki stóp procentowych są prawdopodobne, jeśli inflacja nie wzrośnie tego lata w odpowiedzi na cła.
Według narzędzia Fedwatch prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Fed o 0,25% w lipcu wynosiło 20%.
Prawdopodobieństwo takiej obniżki we wrześniu było znacznie większe i wynosiło 93%.
SPDR
Zasoby złota w SPDR Gold Trust spadły wczoraj o 2,29 tony do łącznej ilości 952,53 ton, co jest najniższym poziomem od 20 czerwca.
Ceny konsumpcyjne w strefie euro wzrosły w czerwcu o 2,0% r/r, co odpowiada oczekiwaniom i jest niewielkim wzrostem w porównaniu z poprzednim odczytem na poziomie 1,9%.
Wyłączając ceny żywności i energii, inflacja wzrosła w zeszłym miesiącu o 2,3%, zgodnie z oczekiwaniami, podobnie jak w poprzednim odczycie.