Wartość bitcoina wzrosła w poniedziałek, odrabiając część dużych strat z poprzedniego tygodnia, ponieważ sygnały ponownego zakupu przez dużych inwestorów („wieloryby”) wsparły rynek.
Największa kryptowaluta świata zyskała 2,2%, osiągając 111 790,8 USD o godz. 02:31 czasu wschodniego (06:31 czasu GMT), po tym jak w zeszłym tygodniu spadła do najniższego poziomu od trzech tygodni poniżej 109 000 USD. Bitcoin stracił ponad 5% w ciągu ostatniego tygodnia w wyniku szerokiej presji sprzedaży i dużych likwidacji otwartych pozycji.
Zakupy wielorybów zapewniają wsparcie po wyprzedaży
Platformy śledzące blockchain pokazały, że duzi inwestorzy zwiększyli zakupy w ostatnich sesjach, co pomogło ustabilizować ceny. Nastąpiło to po tygodniu pełnym wahań, w którym jeden dzień likwidacji pozycji doprowadził do utraty około 1,5 miliarda dolarów długich pozycji na giełdach.
Niedźwiedzi ton został spotęgowany przez wygaśnięcie kontraktów opcyjnych na kryptowaluty o wartości 22 miliardów dolarów pod koniec trzeciego kwartału, co wywarło dodatkową presję na Bitcoina i inne aktywa cyfrowe.
Jednocześnie w poniedziałek nastroje pozostały ostrożne, ponieważ inwestorzy śledzili rozwój sytuacji w Waszyngtonie, gdzie ustawodawcy mają czas do 30 września na uchwalenie ustawy o finansowaniu i uniknięcie zamknięcia rządu. Taki impas wywołał obawy o możliwe opóźnienia w publikacji kluczowych danych gospodarczych USA, w tym piątkowego raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem, zwiększając niepewność na rynkach finansowych.
Mimo że zamknięcie nie miałoby bezpośredniego wpływu na sieć Bitcoin, niechęć do ryzyka na rynkach globalnych mogłaby ciążyć na kryptowalutach.
Kraken poszukuje finansowania przy wycenie 20 miliardów dolarów – Bloomberg
Bloomberg poinformował w piątek, że giełda kryptowalut Kraken prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie pozyskania nowego finansowania, które wyceniłoby firmę na około 20 miliardów dolarów. Proponowana runda finansowania może obejmować wkład inwestora strategicznego w wysokości od 200 do 300 milionów dolarów.
Zainteresowanie to odzwierciedla rosnący apetyt inwestorów na spółki zajmujące się aktywami cyfrowymi, wspierany przez bardziej przejrzyste ramy regulacyjne i rosnący udział instytucji finansowych na rynkach kryptowalut.
Ceny ropy spadły w poniedziałek o ponad 1% pod wpływem oczekiwań, że OPEC+ zatwierdzi kolejną podwyżkę produkcji w listopadzie, a także wznowienia eksportu ropy naftowej z irackiego Kurdystanu przez Turcję, co potwierdziło prognozy wzrostu globalnej podaży.
Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 1,01 dolara, czyli 1,4%, do 69,12 dolara za baryłkę o godz. 10:19 GMT, po tym jak w piątek zamknęły się na najwyższym poziomie od 31 lipca. Cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate (WTI) potaniała o 1,11 dolara, czyli 1,7%, do 64,61 dolara za baryłkę.
OPEC+, w którego skład wchodzi Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i jej sojusznicy, ma zatwierdzić kolejną podwyżkę wydobycia na swoim spotkaniu w najbliższą niedzielę. Według trzech wiarygodnych źródeł, grupa prawdopodobnie potwierdzi podwyżkę o nie mniej niż 137 000 baryłek dziennie w listopadzie, ponieważ wyższe ceny ropy skłaniają członków do odzyskania udziału w rynku.
Jednak OPEC+ obecnie pompuje około 500 000 baryłek ropy dziennie poniżej swoich oficjalnych celów, co przeczy wcześniejszym przewidywaniom dotyczącym potencjalnej nadwyżki podaży.
Tymczasem irackie Ministerstwo Ropy Naftowej ogłosiło, że w sobotę po raz pierwszy od dwóch i pół roku ropa naftowa zaczęła płynąć rurociągiem z półautonomicznego Kurdystanu do Turcji. Iracki minister ropy naftowej powiedział w piątek kurdyjskiej stacji telewizyjnej Rudaw, że tymczasowa umowa między Bagdadem, Rządem Regionalnym Kurdystanu i zagranicznymi producentami ropy naftowej pozwoli na dostarczanie od 180 000 do 190 000 baryłek ropy dziennie do tureckiego portu Ceyhan. Stopniowe zwiększanie produkcji może pozwolić na powrót nawet 230 000 baryłek dziennie na rynki światowe.
Poniedziałkowy spadek nastąpił po tym, jak oba indeksy wzrosły w zeszłym tygodniu o ponad 4%, wsparte ukraińskimi atakami dronów na rosyjską infrastrukturę energetyczną, które zakłóciły eksport paliw. Analitycy SEB stwierdzili: „Ukraina naturalnie postrzega to jako szansę… i prawdopodobnie zintensyfikuje swoje strategiczne działania w rosyjskich rafineriach”.
W odpowiedzi Rosja w niedzielę przeprowadziła jeden z największych ataków na Kijów i inne regiony od początku inwazji w 2022 roku.
Niezależnie od tego Organizacja Narodów Zjednoczonych ponownie nałożyła embargo na broń i inne sankcje na Iran w związku z jego programem nuklearnym. Teheran ostrzegał, że posunięcie to spotka się z „surową” reakcją.
Ceny srebra na rynku europejskim wzrosły w poniedziałek, notując wzrosty trzecią sesję z rzędu i osiągając nowy 14-letni szczyt, po raz pierwszy od 2011 r. przekraczając poziom 47 dolarów za uncję. Przyczynił się do tego trwający spadek wartości dolara amerykańskiego.
Wzrost ten jest również napędzany rosnącym popytem ze strony inwestorów detalicznych, którzy uważają srebro za niedowartościowane w porównaniu ze złotem, którego cena wciąż osiąga rekordowe poziomy.
Przegląd cen
• Dzisiejsze ceny srebra: Metal wzrósł o 2,45% do 47,19 USD, co stanowi najwyższy poziom od maja 2011 r., w porównaniu z otwarciem na poziomie 46,07 USD, przy najniższym kursie sesji na poziomie 45,95 USD.
• W piątek cena srebra wzrosła o 1,95%, co stanowiło drugi z rzędu dzienny wzrost po skorygowaniu danych o inflacji konsumenckiej w USA.
• W zeszłym tygodniu cena srebra wzrosła o prawie 7%, co oznacza szósty z rzędu tygodniowy wzrost na tle dużego popytu na ten biały metal.
Dolar amerykański
Indeks dolara spadł w poniedziałek o 0,3%, kontynuując straty w drugiej sesji i obniżając się z trzytygodniowego maksimum na poziomie 98,61, co odzwierciedla utrzymującą się słabość amerykańskiej waluty w stosunku do głównych walut.
Słabszy dolar sprawia, że towary denominowane w dolarach stają się tańsze dla posiadaczy innych walut. Oprócz realizacji zysków, dolar pozostaje pod presją zbliżającego się ryzyka zamknięcia rządu USA i silnych oczekiwań, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe w październiku i grudniu.
Aby zweryfikować te oczekiwania, rynki oczekują na serię kluczowych raportów z amerykańskiego rynku pracy, które zostaną opublikowane w tym tygodniu, a także na komentarze przedstawicieli Rezerwy Federalnej.
Popyt detaliczny
W obliczu poszukiwań przez inwestorów indywidualnych aktywów finansowych, które mogłyby zabezpieczyć ich przed ryzykiem związanym z globalną zmianą w kierunku luźniejszej polityki pieniężnej, srebro wyłania się jako najbardziej atrakcyjna, niedowartościowana opcja w porównaniu ze złotem.
Obecny wzrost cen srebra odzwierciedla rosnącą świadomość wśród inwestorów detalicznych, że ten biały metal jest nadal znacznie niedowartościowany w stosunku do złota, chociaż to drugie wciąż bije nowe rekordy.
Dolar amerykański osłabił się w poniedziałek z powodu obaw o częściowe zamknięcie rządu, podczas gdy jen japoński zyskał więcej na wartości niż euro przed serią ważnych publikacji danych gospodarczych USA, które mogą dostarczyć dalszych sygnałów na temat kierunku polityki Rezerwy Federalnej.
Dolar zyskał na wartości w zeszłym tygodniu, wspierany przez dane ekonomiczne, które zmniejszyły oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Fed. Inwestorzy wyceniają obecnie łącznie 40 punktów bazowych obniżek do grudnia i 110 punktów bazowych do końca 2026 roku – o około 25 punktów bazowych mniej niż przewidywano w połowie września.
Zbliża się częściowe zamknięcie rządu
Indeks dolara, który odzwierciedla wartość amerykańskiej waluty w stosunku do koszyka głównych walut, spadł w poniedziałek o 0,22% do poziomu 97,90, po wzroście o 0,5% w poprzednim tygodniu.
Głównym zmartwieniem inwestorów jest ryzyko zamknięcia rządu, jeśli Kongres nie uchwali ustawy o finansowaniu przed końcem roku fiskalnego we wtorek. Bez porozumienia, część rządu zostałaby zamknięta w środę, pierwszego dnia roku fiskalnego 2026.
Analitycy zauważają, że dolar zazwyczaj osłabia się przed takimi kryzysami, a następnie odbija po osiągnięciu porozumienia. Tym razem jednak ryzyko może być większe, biorąc pod uwagę obecne oznaki spowolnienia na rynku pracy. Zamknięcie gospodarki mogłoby również opóźnić publikację pilnie śledzonego raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem, który ma zostać opublikowany w piątek, wraz z innymi danymi ekonomicznymi.
Bob Savage, szef strategii makroekonomicznych w BNY, powiedział: „Długotrwałe zamknięcie, którego nie można wykluczyć, może utrudnić rynkowi właściwą wycenę cyklu łagodzenia polityki pieniężnej przez Fed, nawet jeśli niektóre prywatne źródła danych pomogą wypełnić część luki”.
Inwestorzy oczekują również na raporty z tego tygodnia dotyczące wolnych miejsc pracy, danych o zatrudnieniu w sektorze prywatnym oraz indeksu ISM dla sektora produkcyjnego, zanim opublikowane zostaną piątkowe dane o zatrudnieniu.
Batalia prawna o gubernator Rezerwy Federalnej Lisę Cook
Rynki uważnie śledzą spór prawny dotyczący potencjalnego odwołania prezes Rezerwy Federalnej Lisy Cook, gdyż jakiekolwiek zagrożenie niezależności banku centralnego stanowi większe ryzyko dla dolara niż samo zamknięcie.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa zwróciła się do Sądu Najwyższego o zezwolenie na usunięcie Cooka, argumentując, że jest to zgodne z prawem wykonywanie władzy prezydenckiej.
Ruchy walutowe
Euro wzrosło o 0,25% do 1,1729 USD, a funt brytyjski o 0,34% do 1,3445 USD. Analitycy uważają, że dane o inflacji w strefie euro będą miały ograniczony wpływ na oczekiwania dotyczące polityki pieniężnej lub wspólnej waluty, a uwaga skupi się na wojnie na Ukrainie i potencjalnym wzroście wydatków wojskowych.
Dolar osłabił się w stosunku do jena o 0,6% do 148,67 jenów, po wzroście o ponad 1% w zeszłym tygodniu. Nadal jednak w centrum uwagi pozostają rozbieżne perspektywy polityki pieniężnej, ponieważ pojawiają się oznaki jastrzębiego nastawienia w Banku Japonii.
Mohit Kumar, ekonomista z Jefferies, powiedział: „Preferujemy krótkie pozycje na parze USD/JPY i spodziewamy się dalszych podwyżek stóp procentowych ze strony Banku Japonii”. Dodał, że „niektóre kraje azjatyckie mogą pozwolić na umocnienie swoich walut w ramach negocjacji handlowych ze Stanami Zjednoczonymi”.
Gdzie indziej dolar australijski wzrósł o 0,35% do 0,6571 USD przed wtorkową decyzją Banku Rezerw Australii, która nie przewiduje zmiany stóp procentowych.