Jen japoński wzrósł w handlu azjatyckim w piątek w stosunku do koszyka głównych i drugorzędnych walut, zaczynając odzyskiwać wartość po dwóch dniach strat w stosunku do dolara amerykańskiego. Odbicie nastąpiło po opublikowaniu silnych danych o wydatkach gospodarstw domowych w Japonii, odnawiając nadzieje na solidny wzrost w trzeciej co do wielkości gospodarce świata.
Wydatki gospodarstw domowych wzrosły w maju najszybciej od prawie trzech lat, co zwiększyło optymizm co do ożywienia konsumpcji krajowej, mimo że cła wprowadzone przez USA w dalszym ciągu wpływają na nastroje i dynamikę gospodarki.
Cena
Dolar osłabił się o 0,25% wobec jena, osiągając poziom 144,57 jenów, co stanowi spadek w stosunku do dziennego poziomu otwarcia wynoszącego 144,91 jenów. Najwyższa wartość sesji wyniosła 144,97 jenów.
W czwartek jen stracił 0,9% wobec dolara, notując drugi z rzędu dzienny spadek i osiągając tygodniowe minimum 145,23 jenów po opublikowaniu lepszych od oczekiwań danych o zatrudnieniu w USA.
Wzrost wydatków gospodarstw domowych w Japonii
Dane opublikowane w piątek w Tokio pokazały, że wydatki gospodarstw domowych w Japonii wzrosły o 4,7% rok do roku w maju — najszybszy wzrost od sierpnia 2022 r. — znacznie powyżej oczekiwań rynkowych na poziomie 1,3%. W kwietniu wydatki spadły o 0,1%.
Urzędnik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przypisał lepsze od oczekiwanych wyniki zwiększonym wydatkom na jednorazowe pozycje, takie jak produkty motoryzacyjne i gastronomia.
Urzędnik dodał, że trzymiesięczna średnia ruchoma wydatków gospodarstw domowych jest dodatnia od grudnia ubiegłego roku, co wskazuje na ożywienie konsumpcji.
Tendencje w wydatkach i płacach pozostają kluczowymi wskaźnikami monitorowanymi przez Bank Japonii w celu oceny kondycji gospodarki i określenia terminu przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Silny wzrost płac jest uważany za niezbędny do zrównoważenia rosnących kosztów utrzymania spowodowanych inflacją.
Jak podała w czwartek konfederacja związków zawodowych Rengo, japońskie firmy zgodziły się podnieść w tym roku płace o 5,25%. Będzie to największa roczna podwyżka płac od 34 lat.
Yutaro Suzuki, ekonomista z Daiwa Securities, zauważył, że biorąc pod uwagę aprecjację jena i spadające ceny ropy naftowej, można się spodziewać, że realne płace staną się dodatnie w ujęciu rok do roku w drugiej połowie 2025 r., gdy inflacja wyhamuje — co utoruje drogę stopniowemu ożywieniu wydatków konsumpcyjnych.
Oczekiwania dotyczące podwyżki stóp procentowych
Po opublikowaniu danych, rynkowe wycena potencjalnej podwyżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych przez Bank Japonii na lipcowym posiedzeniu wzrosła z 40% do 45%.
Inwestorzy czekają teraz na dalsze dane dotyczące inflacji, bezrobocia i wzrostu płac, aby ponownie ocenić prawdopodobieństwo zmiany stóp procentowych.
Amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły w czwartek podczas skróconej sesji handlowej przed przerwą świąteczną, a Nasdaq i S&P 500 zamknęły się na nowych rekordowych poziomach i odnotowały tygodniowe zyski.
Dane opublikowane wcześniej tego dnia przez Biuro Statystyki Pracy wykazały, że gospodarka USA stworzyła w czerwcu 147 000 miejsc pracy, przekraczając szacunki Dow Jonesa na poziomie 110 000. Dane z maja zostały również skorygowane w górę do 144 000.
Z innego raportu rządowego wynika, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 4000 do 233 000 w tygodniu kończącym się 28 czerwca — najniższego poziomu od 17 maja — wbrew oczekiwaniom, że wzrośnie do 240 000.
Po silnych danych o zatrudnieniu rentowność 2-letnich obligacji skarbowych USA — najbardziej wrażliwych na zmiany polityki — wzrosła o 8,3 punktu bazowego do 3,872% do godziny 16:27 czasu Mekki. Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła o 4,3 punktu bazowego do 4,336% po osiągnięciu 4,364%, podczas gdy rentowność 30-letnich obligacji wzrosła o 2,6 punktu bazowego do 4,849%.
Tymczasem dane Instytutu Zarządzania Dostawami (ISM) wykazały, że indeks PMI dla sektora usług w USA wzrósł w czerwcu do 50,8 z 49,9 w maju, co jest zgodne z oczekiwaniami.
Dziś Wall Street zamknie się wcześniej, a amerykańskie rynki będą zamknięte w piątek z powodu święta Niepodległości.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,8% (344 punkty) do 44 828, zyskując 2,3% w ciągu tygodnia. Indeks osiągnął dzienny szczyt 44 886 i dołek 44 550.
Szerszy indeks S&P 500 wzrósł o 0,8% (52 punkty) do 6279 punktów, co stanowi wzrost o 1,7% w skali tygodnia, osiągając najwyższy poziom sesji na poziomie 6284 punktów i najniższy poziom na poziomie 6246 punktów.
Indeks Nasdaq Composite zyskał 1% (208 punktów) do 20 601, co oznacza tygodniowy wzrost o 1,6% i osiągnięcie maksimum na poziomie 20 624 i minimum na poziomie 20 480.
Dolar zyskał w czwartek na wartości w stosunku do większości głównych walut po opublikowaniu lepszych od oczekiwań danych o zatrudnieniu w USA.
Dane opublikowane w czwartek przez Biuro Statystyki Pracy pokazały, że gospodarka USA dodała około 147 000 miejsc pracy w czerwcu, przekraczając szacunki Dow Jonesa na poziomie 110 000. Dane z maja zostały również skorygowane w górę do 144 000.
Odrębne dane rządowe wykazały, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA spadła o 4000 do 233 000 w tygodniu kończącym się 28 czerwca, co jest najniższym wynikiem od 17 maja, podczas gdy oczekiwania wskazywały na wzrost do 240 000.
Po silnym raporcie o zatrudnieniu rentowność dwuletnich obligacji skarbowych USA — najbardziej wrażliwych na zmiany w polityce pieniężnej — wzrosła o 8,3 punktu bazowego do 3,872% o godzinie 16:27 czasu w Mekce. Rentowność dziesięcioletnich obligacji wzrosła o 4,3 punktu bazowego do 4,336% po osiągnięciu 4,364%, podczas gdy rentowność trzydziestoletnich obligacji wzrosła o 2,6 punktu bazowego do 4,849%.
Dane opublikowane w czwartek przez Instytut Zarządzania Dostawami (ISM) pokazały, że wskaźnik PMI dla sektora usług w USA wzrósł w czerwcu do 50,8 z 49,9 w maju, co jest zgodne z oczekiwaniami.
Dziś Wall Street zamknie się wcześniej, a w piątek amerykańskie rynki będą zamknięte z okazji Dnia Niepodległości.
Indeks dolara amerykańskiego wzrósł o 0,4% do 97,1 punktów o godzinie 18:16 GMT, osiągając maksimum 97,4 i minimum 96,6.
Dolar australijski
Dolar australijski spadł o 0,2% w stosunku do swojego odpowiednika amerykańskiego, osiągając poziom 0,6569 o godz. 19:03 GMT.
Dolar kanadyjski
Dolar kanadyjski wzrósł o 0,2% wobec dolara amerykańskiego, osiągając 0,7371 o godzinie 19:03 GMT.
Ceny ropy naftowej nieznacznie spadły w czwartek w związku z rosnącymi obawami o osłabienie popytu globalnego i potencjalnym ponownym nałożeniem amerykańskich taryf, tuż przed spodziewanym wzrostem podaży od głównych producentów.
Kontrakty terminowe na ropę Brent spadły o 21 centów, czyli 0,3%, do 68,90 USD za baryłkę o godz. 12:17 GMT. Cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate (WTI) również spadła o 15 centów, czyli 0,2%, do 67,30 USD za baryłkę.
Oba wskaźniki osiągnęły w środę najwyższe poziomy od tygodnia, po tym jak Iran podjął decyzję o zawieszeniu współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej, co wzbudziło obawy, że trwający impas w sprawie irańskiego programu nuklearnego może przerodzić się w szerszy konflikt.
Wstępna umowa handlowa między USA a Wietnamem również tymczasowo wsparła ceny.
Jednak nastroje rynkowe pozostały zamglone przez niepewność dotyczącą taryf. 90-dniowe zamrożenie wyższych taryf USA ma wygasnąć 9 lipca, podczas gdy kluczowe rozmowy handlowe z partnerami, takimi jak UE i Japonia, jeszcze się nie zakończyły.
Jednocześnie powszechnie oczekuje się, że sojusz producentów ropy naftowej OPEC+ zgodzi się na zwiększenie podaży o 411 000 baryłek dziennie podczas najbliższego spotkania w sprawie polityki pieniężnej w ten weekend.
Do niedźwiedziego tonu przyczyniło się również prywatne badanie, które wykazało, że aktywność w chińskim sektorze usług — największym na świecie importerze ropy naftowej — wzrosła w czerwcu w najwolniejszym tempie od dziewięciu miesięcy, na co wpływ miał słaby popyt krajowy i spadające zamówienia eksportowe.
Dalszą presję na ceny wywołał nieoczekiwany wzrost zapasów ropy naftowej w USA, co wzbudziło obawy o popyt krajowy w kraju będącym największym konsumentem ropy naftowej na świecie.
Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (EIA) poinformowała o wzroście zapasów ropy naftowej o 3,8 mln baryłek w zeszłym tygodniu, co zwiększyło całkowite zapasy do 419 mln baryłek. Analitycy ankietowani przez Reuters spodziewali się spadku o 1,8 mln baryłek.
Rynki oczekują obecnie na raport dotyczący zatrudnienia poza rolnictwem w USA, który ma zostać opublikowany w czwartek wieczorem. Może on mieć istotny wpływ na termin i skalę obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w drugiej połowie roku.
Niższe stopy procentowe z reguły pobudzają aktywność gospodarczą, co potencjalnie zwiększa popyt na ropę naftową.